CENTRUM RYSUALA
Centrum Rysuala czyli prawie wszystko dla nas :)
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum CENTRUM RYSUALA Strona Główna
->
Online
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Sprawy organizacyjne
Przedstaw się
Największa Gaduła
Najlepszy Avatar
Najlepszy Podpis
Mistrz pisania treningów
Najlepszy Rysownik
Najlepiej doinformowany
REFORMA
Największy Wesołek
Największy Dyskutant
Najlepszy Nick
Władca ShoutBoxu
PORADNIKI: KONIE
Konie
Stajnie
Hipodromy
Usługi
Zwierzęta
Online
Na początek
Umowy i sprawy sądowe
Więcej informacji
PORADNIKI: INNE
Tematy Rysualek
Jeździecka Encyklopedia
Bank nasienia i komórek jajowych
Archiwum poradników
Equestrian english
Treningi PBF
Kalendarze rysualne
Rysual
----------------
OGŁOSZENIA
Spisy
Stajnia Centralna
Sport, zakupy i reszta
Park pamięci
Ogólne
Pomysły
Nie rozumiem...
Obrazki i rysunki
Hodowla
Bonitacje
Sala sądowa
Nagrody Forum
Wirtual i Real
----------------
Poza końmi...
Jeździectwo Realne
Szkoła
Wirtual - całość
Kultura
Ogłoszenia
----------------
Oferta pracy
Sprzedam/oddam/zamienię
Kupię/przyjmę/zamienię
Tablica ogłoszeń
Koński Targ
Treningi grupowe
Inne
----------------
Narzekalnia
Off topy
Nasze Zwierzaki
Galeria prac
Gry i zabawy
Śmietnik
----------------
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Hippika
Wysłany: Czw 15:13, 09 Kwi 2009
Temat postu:
There is nothing worst than worry in your eyes...
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:49, 08 Kwi 2009
Temat postu:
- Ach... to się nazywa muzyka relaksacyjna.
Zolka
Wysłany: Śro 21:48, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Ooo, bardzo dobry pomysł. - odparła. - Mam dzisiaj fazę na ManOwar.
Odpaliła winampa, zakładają równocześnie słuchawki.
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:46, 08 Kwi 2009
Temat postu:
- Zolli, wystarczy, ze dziś na polskim mnie oblano, jak wracałam z dziennikiem! - znowu falset - posłuchamy sobie czegoś mocniejszego?
Hippika
Wysłany: Śro 21:39, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Nie odrywa wzroku od ekranu. Gapi się w niego, ogłupiała.
Zolka
Wysłany: Śro 21:38, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Drzwi otwierają się powoli, ze zgrzytem. Wchodzi postać, ubrana na czarno, od stóp do głów. Stukot obsasów przerywa ciszę. Niejaka Paulina Alicja N. aka Zola nagle zza pleców wyciąga dwa ogromne pistolety na wodę i z szatańskim wyrazem twarzy wykrzykuje - It's showtime! - otwiera 'ogień' z pistoletów i w jednej chwili panny tu obecne są całe mokre xP
Hippika
Wysłany: Śro 21:33, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Gapi się przez okno. Włączyła komputer i wchodzi na grono i na myspace. Ogląda jego zdjęcia słuchając jego muzyki. Zahipnotyzowana.
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:26, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Domia myśli też. Jak to fajnie było go widzieć. I że znów naćpa się jego widokiem dopiero po feriach.
Hippika
Wysłany: Śro 21:24, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Hippika dziękuje, siada i pochyla głowę. Myśli.
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:21, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Domia, czytaj po prostu Monika M***r, pociesza Aleksandrę Szy*****, i mówi, ze będzie lepiej.
Po czym woła, by Carma szybko się pozbierała i je arbuza, zalewając się łzami na wspomnienie jego nieskalanej twarzy.
Hippika
Wysłany: Śro 21:15, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Tymczasem Hippika, tudzież Ola, lub Aleksandra Maria Szy*****. Usłyszała donośne "Olu Szy!" i rozpoczęła rozmowę przez komunikator internetowy. Nie dane jej było zaznać spokoju. Zamiast prowadzić przyjemną i relaksującą pogaduszki, Hippika zaczęła wpadać na, bardzo łagodnie rzecz ujmując, genialne pomysły. A tak właściwie był to jedne pomysł, który w jej głowie kiełkował od południa. Ponieważ Ola ma w maju imieniny postanowiła organizować huczną imprezę z okazji swoich urodzin, które są latem, w lipcu*. Jej pomysł wiązał się z prezentem, który mogłaby dostać z tej okazji. Chodziło o zaproszenie pewnego gitarzysty, którego Hippika i jej przyjaciółka zna, i poproszenie go o zagranie na tejże imprezie. Niestety znajoma Aleksandry zniszczyła jej marzenia, choć pozostała w niej wciąż nadzieja. Druga znajoma z uporem próbowała ją przekonać, że "On Cię lubi!", w co Hippika niestety nie wierzy. Opowieść już dobiega końca, a Ola ubolewa nad tym, że pewna osoba bezprawnie włamała się do jej umysłu.
*robię tak od zarania dziejów.
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:12, 08 Kwi 2009
Temat postu:
O ty! - wściekły wrzask dobywa się falsetem z mojej zachrypniętej gardzieli - nie zaburzaj harmonii!
*Rzucam kaloryferem. Carma wyczołguje się spod niego lżejsza o jakieś 10 kilo i bardzo porozwalana*
Jaskier
Wysłany: Śro 21:08, 08 Kwi 2009
Temat postu:
Bum nogą w drzwi i robię wejście smoka bombardując Was wszystkich arbuzami. x>
Domia abr Wyrda
Wysłany: Śro 21:04, 08 Kwi 2009
Temat postu: Nie tak dawno, coraz bliżej... - rozdział drugi
Zobacz początek tej historii
I wtedy Domia abr Wyrda, inaczej Malwa, a właściwie Monika Adrianna Donata Sobczak-M***r stanęła pośrodku wielkiej Hali Wspomnień, przed oczyma mając Anioła swego. Uniosła głowę i zawołała donośnie:
- To jest nowy początek. Już nie tak dawno, coraz bliżej...
Zwiesiła głos, upadła na kolana... by po chwili podnieść się i rzucić w inne skrzynką pomidorów. Tak to się zaczęło, tak też musi się skończyć. Przepowiednie się dopełniły.
Łiii..!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin