CENTRUM RYSUALA

Gniadoszka

Wszystko zaczęło się od tego, że Sayu została naszym Wielkim Smoczym Guru. My (Ja, Dei) jesteśmy Południowymi i wierzymy w Wielkiego Saya. Ale są też Północni (Skrzydło, Mer) i oni wierzą w Bełzebuba. Na SB wywołałyśmy Świętą Wojnę Wiary i stwierdziłyśmy, ze w temacie będzie wygodniej. W sumie każdy może się dołączyć i stanąć po którejś ze stron Smile

Oto nasz bitwa na SB (czytać od dołu):
(POst Niżej, tu było za długo i mi ucinało ważne rzeczy!)

Rozbudowane dosyć nie? xd
Dobra to... Kontynuujmy >3

Gniadoszka

BITWE NA SB DAJE TU< BO TAM ZA DŁUGI POST I MI UCINAA!
8 gru 10, 18:12
Skrzydlata: *szlocha glosno*
8 gru 10, 18:12
Mer: *złapał się jej spodni i nie uszcza!*
8 gru 10, 18:12
Mer: *siedzi na drzewie i patrzy jak na Gniadą wskakuje wilk*
8 gru 10, 18:12
Gniada: *podjerzdża do byka i uwiązuje go jeszcze raz Węzłem Świętej Bogini Lasów takim niezniszczalnym*
8 gru 10, 18:11
Skrzydlata: Ja chcem do mamy!!! z byczkiem!! *siada i rozplakuje sie*
8 gru 10, 18:11
Gniada: NIEEEE! DEI NIE ZOSTAWIAJ MNIE W TAKIE CHWILI!
8 gru 10, 18:11
Gniada: *
8 gru 10, 18:11
Gniada: *Otrzepuje sie i wsiada na mega wściekłego konia śmierci i wyciąga mega długi miecz od Króla Artura* Teraz to sie pobawimy! *jedzie na Mer!
8 gru 10, 18:11
Skrzydlata: BYCZEK!!!
8 gru 10, 18:10
Dei: dobra. *przywiązuje byczka w świątyni coby nie zwiało mu się po czym teleportuje się z cichym sykiem* ide wariaty moje <3>
8 gru 10, 18:02
Dei: mozecie miec co najwyzej dinorauza
8 gru 10, 18:02
Skrzydlata: no Chocku wal
8 gru 10, 18:02
Dei: zw
8 gru 10, 18:02
Dei: Mer wszystkie smoki są pod władzą Sayaaaaa
8 gru 10, 18:02
Gniada: SAYU JEST SMOKIEM CZOPY, WY NIE MOŻECIE MIEĆ SMOKAAA!
8 gru 10, 18:02
CHOCKY: ej, laski przyznać się wam coś?
8 gru 10, 18:01
Mer: e tam, przywiązane! właśnie nadlacieł wieeeelki smok i nas uwolnił
8 gru 10, 18:01
CHOCKY: tak!
8 gru 10, 18:01
Skrzydlata: mialo byc uwolnic, ale mozna i urolnic!!!!
8 gru 10, 18:01
Dei: Chock, wyznajesz wiarę w Sayca?
8 gru 10, 18:01
CHOCKY: *drapie się po głowie*
8 gru 10, 18:00
Skrzydlata: Urolnic byka!!! urolnic byka!!!
8 gru 10, 18:00
Gniada: I teoretycznie to płoniecie xd
8 gru 10, 18:00
Gniada: Razem ze Skrzydłem jesteście przywiązane do Pala Chwały.
8 gru 10, 18:00
Gniada: Eeeee, Mer jesteś związana xd
8 gru 10, 18:00
CHOCKY: mer, ujeździj byczka!
8 gru 10, 18:00
Gniada: Dobra Dejku, obetnij mu jaja i zanieś do świątyni. Pamiętasz rytualik z poprzedniej lekcjii ? ;>
8 gru 10, 17:59
Mer: *rzuca się na byka i porywa*
8 gru 10, 17:59
CHOCKY: byki mają fajne...rogi?
8 gru 10, 17:59
Gniada: TO OFIARA NIEWIERNIII!
8 gru 10, 17:59
Mer: tak, ratujmy!!!
8 gru 10, 17:59
Mer: po co w ogóle ten byk?
8 gru 10, 17:59
Dei: Chock, co ty robiłaś ;D ale w sumie mnie też o.O
8 gru 10, 17:59
Skrzydlata: Nie zabijać byka!!! to świety byk!!! Mer ratujmy byka!!!
8 gru 10, 17:59
Dei: to dlatego ma takie wielkie jaja. *instynkt znawcy sie włącza*
8 gru 10, 17:59
Gniada: Nie wiem czoku xd
8 gru 10, 17:58
CHOCKY: dlaczego boli mnie tyłek!?
8 gru 10, 17:58
Gniada: Ależ to przeklęty byyyk! Taki od Północnych.
8 gru 10, 17:58
Dei: moge go co najwyżej, hm. Paść na trawie x.x
8 gru 10, 17:58
Skrzydlata: *"byczek, byczek"*
8 gru 10, 17:58
Gniada: I poświęcić na ołtarzu.
8 gru 10, 17:58
Gniada: Tylko najpierw musisz mu obciąć jaja.
8 gru 10, 17:58
Dei: zabić? ja jestem wegetarianką, nie rób mi tego! .lol2.
Gniada: Deju, musisz zabić tego byka pod pomnikiem.
8 gru 10, 17:57
Mer: i darmowe słodycze w święta narodowe?!
8 gru 10, 17:57
Dei: *idzie na kolanach w strone Gniad*
8 gru 10, 17:57
Gniada: Nie słuchajcie jej wierni! Sayu zapewnia nam ochronę przed Północnymi!
8 gru 10, 17:57
Dei: *Pada na kolana pod pomnikiem Sayka-Smoka <3 *
8 gru 10, 17:57
Gniada: Deiii! Kapłaneczko, chodź tu.
8 gru 10, 17:56
Mer: i TVP INFO? za złotówkę dziennie z dekoderem?!
8 gru 10, 17:56
Skrzydlata: *"bedzie ostro" mysli sobie* (xD)
8 gru 10, 17:56
Mer: wieśniaki! czy chcecie darmowy TVN?!
8 gru 10, 17:55
Gniada: *wzdycha* Wprowadzić najdorodniejszego byka z jajami! *wieśniaki szarpią sie z byczydłem*
8 gru 10, 17:55
Mer: GniadUUU!
8 gru 10, 17:54
Gniada: SAYUUUUU!
8 gru 10, 17:54
Mer: najświeższe informacje!
8 gru 10, 17:54
Mer: i TVP INFO!
8 gru 10, 17:53
Skrzydlata: TTTTTVVVVVVVVNNNNNNNN!!!!!!!! *krzyczy glosniej*
8 gru 10, 17:53
Gniada: Przybądź na Sąd Niewiernyyych!
8 gru 10, 17:53
Gniada: O Wielki Sayu!
8 gru 10, 17:53
Gniada: *cieszom
8 gru 10, 17:53
Gniada: Dobra, a teraz wy módlcie sie do swego Bełzebyba coby Sayu sie zlitował i pozwolił wam dalej żyyyć! *podpala benzyne, wieśniaki sie cieczom*
8 gru 10, 17:52
Mer: TVN lepszy! xD
*Tu była informacja że chodzi o wieśniaków z wioski obok, gdzie dzięki mądrości Saya mają Polsat i wywiązała się kłótnia Święty Polsat czy TVN ale mi to zjadło*
8 gru 10, 17:47
Skrzydlata: bede wierna swoim ideom!!
8 gru 10, 17:47
Skrzydlata: nie nie wyrzekne sie!!!
8 gru 10, 17:46
Gniada: *mruczy pod nosem* Od zawsze wiedziałam że Skrzydło wierzy w Belzebuba... *wyciąga krzyż ze smokiem* WYRZEKNIJ SIE BEŁZEBUBA A UMRZESZ W POKOJU! *wieśniaki układają stos, ktoś przyniósł benzyne*
8 gru 10, 17:44
CHOCKY: *próbuje wkęcić się do rozmowy*
8 gru 10, 17:43
Skrzydlata: tak wyrzekam sie...
8 gru 10, 17:43
Gniada: ok xd
8 gru 10, 17:43
Dei: a ja sie jaram soundtrackiem z LotR <33
8 gru 10, 17:43
Dei: haha xD
8 gru 10, 17:43
Noj: idę pozałatwiać swoje sprawy, potem będe ;] pa.
8 gru 10, 17:42
Noj: i pamiętjacie jeszcze "NIE PRZEZ AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!" : D
8 gru 10, 17:42
Gniada: Skrzydełko, czy wyrzekasz sie wiary w Sayca? *paczy groźnie*
8 gru 10, 17:42
Noj: Sayobojni.
8 gru 10, 17:42
Mer: ja sie tu boję po troszku wszystkich xD
8 gru 10, 17:42
Skrzydlata: ja siem nie boje... nie bede sie presji poddawac
8 gru 10, 17:41
Dei: no wlasnie, c'nie, Gniada?
8 gru 10, 17:41
Gniada: Noju wszyscy boimy się Saya. To nasze bóstwo przecież.
8 gru 10, 17:41
Noj: i pamiętajcie - ona jest wszędzie !
8 gru 10, 17:41
Noj: ja się jej kiedyś bałam ale nie mówcie jej, bo wykorzysta to przeciwko mnie xd
8 gru 10, 17:40
Skrzydlata: mi to bez roznicy
8 gru 10, 17:40
Skrzydlata: nie do niej tez moge
8 gru 10, 17:40
Noj: boisz się Saya? ;]

Skrzydlata

*szlocha coraz głośniej*

Merisa

No to dalej:

*Patrzy sie z drzewa na wieśniaków do tej pory będących cicho, aczkowliek gapiących się na całe wydarzenie* Wieśniacy drodzy! Chcecie kablówkę i neta za nieskie ceny z prywatnym dekoderem i płaskim telewizorem?! Zgłoście się do mnie!, najpierw jednak uratujmy BYKA! *wieśniacy jak stado koni galopują na Gniadą!*

Skrzydlata

*podnosi glowe na moment, patrzy na rozgrywajaca sie scena i znowu popada w szloch*

Gniadoszka

WIERNII! Nie dajcie się zwieść! To tylko pogłoski! Naszego boga można zobaczyć, widzimy jego potęgę! A ich boga nie! Skąd mamy wiedzieć jaki jest potężny! *ubiera się w czarny płaszcz, bierze magiczną biała laskę i dębuje na Koniu Śmierci!*

Merisa

*zeskakuje z drzewa i piegnie do byka, aby go rozwiązać* Dalej ludzie, dalej, dostanie plus kiełbaski z keczupem po uwolnieniu byka i zniszczeniu Gniadej!!!

Gniadoszka

(Byk jest przywiązany Węzłem Świętej Bogini Lasów i jest niezniszczalny)
*Jedzie na Koniu Śmierci i próbuje powstrzymać Mer*

Merisa

*Wyjmuje komórkę i dzwoni...Wyjmuje z kieszeni kamień filozoficzny i ostrą krawędzią próbuje wydostać byka, jednak na różno, wchodzi na pobliskie drzewo i wypatruje coś w oddali*

Skrzydlata

*Wpada w prawdziwą histerię...*

Gniadoszka

Deiiii! Musisz tu przyjść i zarżnąć tego porytego byka, rozlać jego krew przed pomnikiem Sayca i ją przywołać!! Chyba że ujrzy nasze cierpienie i przybędzie.

Skrzydlata

Ni.. nie ..e bę.. bę... bę...dzie... cie za... bi... bii... jać byczkaaaaaaaaaaaaaaa!! *Histeria i spazmatyczne wołanie*

Merisa

*Patrzy i widzi jakąś kobietę z jednerożcem. Zeskakuje z drzewa i pędzi odebrać konia pochodzącego z lasu Świętej Bogini lasów. Koń ma dar odwiązywania węzłów oraz niewidoczną, metrową tarczę ochronną. Biegnie do byka!*

Tiara

*Włazi tu i patrzy na nich zmrużonymi oczami*
JA *Krzyczy i wypina dumnie pierś* WIERZĘ W KANĘ! *Kontynuuje* BO TO ONA JEST MOIM BOGIEM - ONA ZAWSZE WYCIĄGA MNIE Z OPRESJI I POMAGA MI WE WSZYSTKIM JAK SIĘ ZAKAPUĆKAM!
*Ukazuje wszystkie zęby w szerokim uśmiechu* *Patrzy na złe miny wszystkich, którzy nie wierzą w Kanę* *Spiernicza*

Gniadoszka

*Razem z Feniksem staje na drodze Mer*
NIE POZWOLIMY CI PRZEJŚĆ!!
*Feniks wydaje przerażające dźwięki które ogłuszają, oślepiają i paraliżują jednorożca. Odpada mu róg i przez dziurę wypływa mózg.*

Merisa

Uratuję cię! *Wydziera się i daje koniowi kamień filozoficzny *"Zamówię sobie drugi..." pomyślałam i zaczęłam wołąć wilka, który natychmiastowo rzucił się na Gniadą z zębami.*

Tiara

*Podczas biegu, słyszy dźwięk łamanego rogu i mlask wypływającego mózgu. XD Wsiada na konia, którego ma w avatarze i jedzie w stronę Gniad. Koń niestety ma cały czas taką dziwną minę i nie możne zamknąć pysia - tak jakby miał szczękościsk.*

Skrzydlata

* śmieje się histerycznie z Tiary, która zaczęła spierniczać.... a tam Fenix xD*

Merisa

*Nacierają z całej siły na Gniadą, która chyba będzie musiała się poddać. Dociera do byka i dzięki rannemu, jednak żyjącemu jednorożcowi odwiązuje byka i uciekają*

Skrzydlata

*podrywa się z ziemi i dalej histerycznie śmiejąc odstawia taniec radości*

Merisa

Bienijmy! CHodźcie ludzie, uciekajmy, bo Gniad jeszcze nas wytępi! *ucieka i znika za wzgórzem*

Skrzydlata

*zastanawia się*
"A może by tak zostać pokojową stroną konfliktu?"

Tiara

*Ucieka na swoim szczerzącym się koniu*

Gniadoszka

*Teleportuje sie za wzgórze i łapie byka na magiczne lasso paraliżu i teleporuje sie z powrotem do świątyni której chroni Cerber, Fenix i stado smoków*
HA! NIE WYGRACIE!
*Zaryglowuje swiątyni i nakazuje wszystkim chronić byykaa*

Kana

i pojawia sie Kana!! rozgląda się i nie ogarnia wszystkiego. Patrzy na Tiarusia Very Happy