Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:04, 08 Kwi 2009 Temat postu: Nie tak dawno, coraz bliżej... - rozdział drugi |
|
|
Zobacz początek tej historii
I wtedy Domia abr Wyrda, inaczej Malwa, a właściwie Monika Adrianna Donata Sobczak-M***r stanęła pośrodku wielkiej Hali Wspomnień, przed oczyma mając Anioła swego. Uniosła głowę i zawołała donośnie:
- To jest nowy początek. Już nie tak dawno, coraz bliżej...
Zwiesiła głos, upadła na kolana... by po chwili podnieść się i rzucić w inne skrzynką pomidorów. Tak to się zaczęło, tak też musi się skończyć. Przepowiednie się dopełniły.
Łiii..!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jaskier
Offline
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 5821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Śro 21:08, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bum nogą w drzwi i robię wejście smoka bombardując Was wszystkich arbuzami. x>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaskier dnia Śro 21:10, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:12, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O ty! - wściekły wrzask dobywa się falsetem z mojej zachrypniętej gardzieli - nie zaburzaj harmonii!
*Rzucam kaloryferem. Carma wyczołguje się spod niego lżejsza o jakieś 10 kilo i bardzo porozwalana*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hippika
Offline
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 21:15, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasem Hippika, tudzież Ola, lub Aleksandra Maria Szy*****. Usłyszała donośne "Olu Szy!" i rozpoczęła rozmowę przez komunikator internetowy. Nie dane jej było zaznać spokoju. Zamiast prowadzić przyjemną i relaksującą pogaduszki, Hippika zaczęła wpadać na, bardzo łagodnie rzecz ujmując, genialne pomysły. A tak właściwie był to jedne pomysł, który w jej głowie kiełkował od południa. Ponieważ Ola ma w maju imieniny postanowiła organizować huczną imprezę z okazji swoich urodzin, które są latem, w lipcu*. Jej pomysł wiązał się z prezentem, który mogłaby dostać z tej okazji. Chodziło o zaproszenie pewnego gitarzysty, którego Hippika i jej przyjaciółka zna, i poproszenie go o zagranie na tejże imprezie. Niestety znajoma Aleksandry zniszczyła jej marzenia, choć pozostała w niej wciąż nadzieja. Druga znajoma z uporem próbowała ją przekonać, że "On Cię lubi!", w co Hippika niestety nie wierzy. Opowieść już dobiega końca, a Ola ubolewa nad tym, że pewna osoba bezprawnie włamała się do jej umysłu.
*robię tak od zarania dziejów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:21, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Domia, czytaj po prostu Monika M***r, pociesza Aleksandrę Szy*****, i mówi, ze będzie lepiej.
Po czym woła, by Carma szybko się pozbierała i je arbuza, zalewając się łzami na wspomnienie jego nieskalanej twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hippika
Offline
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 21:24, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hippika dziękuje, siada i pochyla głowę. Myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:26, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Domia myśli też. Jak to fajnie było go widzieć. I że znów naćpa się jego widokiem dopiero po feriach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hippika
Offline
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 21:33, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gapi się przez okno. Włączyła komputer i wchodzi na grono i na myspace. Ogląda jego zdjęcia słuchając jego muzyki. Zahipnotyzowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zolka
Offline
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kerava; Finlandia.
|
Wysłany: Śro 21:38, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Drzwi otwierają się powoli, ze zgrzytem. Wchodzi postać, ubrana na czarno, od stóp do głów. Stukot obsasów przerywa ciszę. Niejaka Paulina Alicja N. aka Zola nagle zza pleców wyciąga dwa ogromne pistolety na wodę i z szatańskim wyrazem twarzy wykrzykuje - It's showtime! - otwiera 'ogień' z pistoletów i w jednej chwili panny tu obecne są całe mokre xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hippika
Offline
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Śro 21:39, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie odrywa wzroku od ekranu. Gapi się w niego, ogłupiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:46, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Zolli, wystarczy, ze dziś na polskim mnie oblano, jak wracałam z dziennikiem! - znowu falset - posłuchamy sobie czegoś mocniejszego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zolka
Offline
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 2879
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kerava; Finlandia.
|
Wysłany: Śro 21:48, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ooo, bardzo dobry pomysł. - odparła. - Mam dzisiaj fazę na ManOwar.
Odpaliła winampa, zakładają równocześnie słuchawki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domia abr Wyrda
Offline
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: The Earth is our mother, she gives and she takes. She puts us to sleep and in her light we'll awake.
|
Wysłany: Śro 21:49, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
- Ach... to się nazywa muzyka relaksacyjna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hippika
Offline
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica
|
Wysłany: Czw 15:13, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
There is nothing worst than worry in your eyes...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|