CENTRUM RYSUALA

Goś'owy Łoś'owy

*podniosła głowe* O śpiochy! Jaskr chodź do nas spać! Podziele się poduchą! *kładzie głowe i zasypia*

Hanowerka

*wchodzi do pokoju za Łosiem* no, a dla mnie już nie ma poduchy? ; ] *wyciąga zza siebie jaśka* 'Haha! Przezorny zawsze zabezpieczony' xD

Goś'owy Łoś'owy

No to dobranoc! Niema jak zbiorowe spanie xD *kładzie łep na poduszke i przytula sie do Hann xD*

Domia abr Wyrda

*Wciska się między Gosia i Hann*
-Dobranoc!

Goś'owy Łoś'owy

*patrzy ździwiona* te... *przytula Wydre*

Hanowerka

*Han też przytula Wydrę* (O mój Boże, co tu się dzieję... x >)

pisia

*Przychodzi Piś. Zastaje Hann'a, Wyrdę i Gosai przytulone do siebie na kanapie, robi się śpiąca i wciska się pomiędzy Hann'a i Goś'a*

Friiiiiiii

*bierze megafon i drze się,oraz puszcza Dima Bilana* wszystkie wstają Twisted Evil

Goś'owy Łoś'owy

Franek!!!
*krzyczy wściekła* Myślałam że kogoś poderwę! xD *śmieje się*
*zabiera poduszke, kocyk, misia i wychodzi, wchodzi z... Megan i zaczynają biegać, brykać i skakać przez wszystko xD*
Haha!

Snow

*Wbiega do pokoju taranując wszystkich i zaczyna tarzać się ze śmiechu*

Friiiiiiii

*rzuca łyżwami we wszystkich Twisted Evil

*

pisia

*Zbudzona z głębokiego snu przerywanego chrapaniem Wyrdy, zaczyna bezmyślnie obrzucać wszystkich błotem*

Snow

*Ucieka na chwilę i wraca wyposażona w stos ciężkich książek, ze złowrogim błyskiem w oku*

Roselle

*Wbiega do sali z rewolwerem i strzela w książki Snow*

Snow

*Zdenerwowana na chwilę wybiega, wraca z odbezpieczonym granatem i rzuca nim w karoolę*

Goś'owy Łoś'owy

*chwyta granat* OOO! Cukierek! *połyka* BUUUUUM! *wypuszcze dymek z ust* Megiś! Chodź!! *Daje Megan buzi* xD

Snow

*Psytula (błąd celowy!) się do nich*

Friiiiiiii

BITWA BITWA MA BYĆ A NIE PSYTULANIE *wbiega z dzikim uśmiechem i przyprowadza łyżwiarza (pedzia) i rzuca nim w Chomika*

Hammy

*zrzuca pedzia z siebie i biegnie umyć w rzece ręce, następnie zakładam rękawiczki i patykiem przez ucho wyciągam mu 'musk', potem smaruje nim ['muskiem'] Fris*

Friiiiiiii

*Musku wiele nie było więc otrzepałam się i stworzyłam armię klonów bezmuskich pedziów które ruszyły na Chomika Twisted Evil

*

Hammy

*wyciągam telefon i dzwonię, wkrótce pojawia się James w swoim samolociku i zrzuca na pedziów... e... wodę kolońską, co powoduje, że się rozpuszczają*

Friiiiiiii

*puszczam Dyma Bilana przez radio, pedzie ożywają i rzucają się na Chomika*

Snow

*Nadbiega z maczugą w dłoni i wrzaskiem: ŁAAAAAAAAAAAAA! Atakuje pedziów i skądś wytrzasnęła strój z epoki* xD

Goś'owy Łoś'owy

*wyprowadza Megi i wraca z tasakiem* Muhahahahaha!! *biega i odcina łapy wszystki po kolei*

Snow

*Naciera z wielkimi rajstopami przyczepionymi do rąk i atakuje Goś* ŁACHACHA!!!