CENTRUM RYSUALA

Deidre

Ah źle to napisałam chodziło mi właśnie o tą cenę wyliczaną ze schematu Wink

Lysandra

Moim zdaniem zmianie powinna ulec kwestia tego, że przy pierwszym koniu jest 20% bilansu. Ten stały procent, niezależnie od wysokości bilansu, może sprawić, że nowi będą kalkulować mniej więcej tak: ,,mam teraz 6000, więc za konia zapłacę 1200 plus koszta. Jeśli będę mieć więcej w bilansie, więcej stracę, więc wprowadzę konia od razu, a za zarabianie wezmę się dopiero później''. Wtedy taka osoba nie przekona się, czy rysual jej się rzeczywiście podoba, pisząc czy rysując dla innych, bo nie będzie się to opłacało, tylko wprowadzi nowego konia na samiutkim początku. Zwiększa to ryzyko, że go porzuci. Lepiej więc byłoby zrobić tak, żeby zarabianie na początku przez jakiś czas, a dopiero później wprowadzanie konia, nie było tak nieopłacalne. Wtedy miałybyśmy mniej koni wprowadzanych w słomianym zapale, które później zalegają w SC Wink

.

Myślę więc, że ten procent powinien zależeć od tego, ile mamy w bilansie. Musiałby być ustalony w ten sposób, żeby bogatsi mieli niższy ten procent, ale nadal płacili trochę więcej w horsesach, jednak do tego stopnia, żeby nie dochodziło do bajońskich sum. Jest to jak najbardziej możliwe. Spróbowałam przeprowadzić odpowiednie wyliczenia. Wygląda na to, że mniej-więcej właściwy efekt przynosi coś takiego:

do 10 000 włącznie - 20% (czyli najwyżej 2000)
do 15 000 włącznie - 18% (czyli co najmniej ok. 1800, najwyżej 2700)
do 20 000 włącznie - 16% (czyli co najmniej ok. 2400, najwyżej 3200)
do 25 000 włącznie - 14% (czyli co najmniej ok. 2800, najwyżej 3500)
do 30 000 włącznie - 13% (czyli co najmniej ok. 3200, najwyżej 3900)
do 35 000 włącznie - 12% (czyli co najmniej ok. 3600, najwyżej 4200)
I tak dalej ( od 30 000 spadek procentów jest o jeden, a nie o dwa, ponieważ przeskok w ilości płaconych horsesów zrobiłby się zbyt duży). Gdybyśmy przyjęły tę metodę, trzeba będzie również rozpisać to dla osób wprowadzających starsze konie.

Jak widać, jeśli mamy 10 000, płacimy więcej, niż jeśli mamy 10 200. Dlaczego w pewnym sensie bogatsi mają taniej? Wbrew pozorom to główna zaleta tej metody. Zachęca do tego, by przez trochę czasu pozarabiać, bo kiedy przekraczasz granicę 10 000, czy tam 15 000, płacisz mniej. W ten sposób nowym rysualkom opłaca się przez dłuższy czas pisać treningi i rysować dla innych, albo przez czas przed wprowadzeniem własnego konia, zająć się jakimś z SC. Jeśli siedzą tu przez dłuższy czas i zarabiają, to mamy mniejsze ryzyko, że im się znudzi i porzucą stworzonego przez siebie konia.

Mam nadzieję, że mój post jest zrozumiały. Proszę o opinie, czy zgadzacie się z tym pomysłem, czy nie, jak można go dopracować, jakie widzicie jego wady i tak dalej Smile

.

Pii

O, Lys, dobre.

Karuchna

Popieram, dobry pomysł

Joanne

W sumie też popieram.
Btw czy to nie jest metoda podobna do tej najpierwszej? Bo wydaje mi się, że to coś podobnego było.

Deidre

Jej, dobrze wymyślone. Gratuluję toku myślenia Smile

Lysandra

Joanne, przekopałam forum i wydaje mi się, że chodzi ci o temat z ograniczeniem tworzenia koni.

Dla wprowadzania starszych koni mogłoby być po prostu tak:
do 10 000 włącznie - 30% (czyli najwyżej 3000)
do 15 000 włącznie - 28% (czyli co najmniej ok. 2800, najwyżej 4200)
do 20 000 włącznie - 26% (czyli co najmniej ok. 3900, najwyżej 5200)
do 25 000 włącznie - 24% (czyli co najmniej ok. 4800, najwyżej 6000)
do 30 000 włącznie - 23% (czyli co najmniej ok. 5700, najwyżej 6900)
do 35 000 włącznie - 22% (czyli co najmniej ok. 6600, najwyżej 7700)

Chyba, żeby ustalić inne przedziały cen, np. 10 000, 13 000, 16 000 itd. Tylko, że wtedy musiałby być też inaczej te procenty, bo jeśli się zostawi analogicznie (10 000/30%, 13 000/28%, 16 000/26%), to te ceny bardzo słabo wzrastają. Można by ustalić inny przydział procentów - np. max 10 000/30%, max 13 000/29%, tylko wtedy będzie to mniej zachęcające (dla 10 000 byłoby 3000, a dla 10 500 - 3045).